reklama

Nie żyje Maciej Damięcki. Aktora pożegnały jego dzieci: "Pa tatku"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/ Mateusz Damięcki

Nie żyje Maciej Damięcki. Aktora pożegnały jego dzieci: "Pa tatku" - Zdjęcie główne

Aktor zmarł 17 listopada. | foto FB/ Mateusz Damięcki

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z kraju Nie żyje aktor filmowy i teatralny, Maciej Damięcki. O śmierci artysty poinformowały jego dzieci w mediach społecznościowych. "Pa tato", "Pa tatku" – napisali syn Mateusz oraz córka Matylda.
reklama

Maciej Damięcki urodził się 11 stycznia 1944 w Podszkodziu. Pochodził ze znanej rodziny artystycznej. Był synem aktorów Ireny Górskiej-Damięckiej i Dobiesława Damięckiego. Jako dziecko często towarzyszył rodzicom, którzy jeździli po całej Polsce wraz z kolejnymi przedstawieniami. W pewnym momencie postanowił kontynuować ich dzieło. Podobnie zresztą jak jego brat, Damian Damięcki, który również jest aktorem. Aktorami zostały również dzieci zmarłego artysty – Mateusz  i Matylda, która w ostatnim czasie spełnia się także jako graficzka. Zmarły był również stryjem aktora Grzegorza Damięckiego. 

Dzieci pożegnały Macieja Damięckiego. Jaka była przyczyna śmierci aktora? 

Aktora można było zobaczyć w wielu filmowych i teatralnych rolach. Przez wiele lat grał księdza w serialu TVP2 – "M jak Miłość". Wcześniej wystąpił w filmie "Rozmowy kontrolowane" jako działacz "Solidarności", w serialu "Plebania" wystąpił jako Jan Grzyb, serialu "Miodowe lata" jako detektyw Krótkowski, w serialu "Dom" jako pacjent Należyty, a w filmie "Marszałek Piłsudski" wystąpił jako Dominik Rymkiewicz, działacz PPS w Wilnie. W tym roku można go było również zobaczyć w nowej wersji "Znachora", gdzie zagrał rolę woźnicy. Od wielu lat użyczał również swojego głosu w dubbingu. Wystąpił m.in. w bajce "Rudolf czerwononosy renifer" jako Psotek, w "Krówka Mu Mu" jako narrator i  w obrazie "Prawdziwa historia kota w butach" jako Garfus.

O śmierci taty niemal jednocześnie w mediach społecznościowych poinformowały jego dzieci: Mateusz, który zamieścił zdjęcie aktora oraz Matylda, która wykonała jego grafikę. Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna śmierci Macieja Damięckiego. Wiadomo, że wcześniej aktor chorował na nowotwór. 

 

Pod postami pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Matylda, tak mi przykro… towarzyszenie mu na scenie było dla mnie zaszczytem i wspaniałą lekcją aktorstwa (i życia). Ściskam mocno" – napisała aktorka Anna Czartoryska-Niemczycka.

"Mateusz, przytulam Cię całym sercem. Tato zawsze z Tobą będzie" – skomentowała Małgorzata Zajączkowska. Inni dodawali: "Wyrazy współczucia, wspaniały aktor i cudowny człowiek. Smutno się zrobiło.","Panie Mateuszu, Społeczność PSONI Koło w Krośnie łączy się z Panem w bólu. Odszedł Wielki Aktor i Dobry Człowiek. Najszczersze wyrazy współczucia dla Pana i całej Rodziny.", "Panie Mateuszu, śmierć Pana Taty poruszyła wiele serc i ciężko nam zebrać słowa po takiej tragedii. Łączymy się w bólu...".

reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama